Grzech nr 1 - kopiowanie gotowych tekstów, a więc duplikacja z innych serwisów w celu pozyskania szybkiego i darmowego kontentu
Wydawać by się mogło, że kopiowanie tekstów z innej strony jest banalnie łatwym sposobem na zapełnienie własnego serwisu treściami, prawda? To jeden z głównych grzechów popełnianych przez webmasterów przy pozycjonowaniu stron. Obecnie roboty sieciowe, tzw boty,  szybko rozpoznają skopiowaną treść, a to obniża znacząco wartośc strony w oczach Google, a co za tym idzie, obniża także jej pozycje.

     Grzech nr 2 - duplikaty w sekcjach meta - pisanie unikatowych i niepowtarzalnych opisów i tytułów w skecjach meta dla wszystkich podstron jest bardzo praco i czasochłonnym procesem, ale warto, gdyż duplikowanie tego samego tekstu bardzo źle wpływa na pozycje strony. Dbajmy więc o to, aby każda podstrona miała unikatowy opis, odpowiadający jej tematyce.

     Grzech nr 3 - przestarzałe technologie - nie warto opierać się na przestarzałych technologiach wychodzących już z użycia, jak na przykład tworzenie strony w oparciu o ramki (iframe) czy technologię Flash. Tego typu elementy graficzne są, co do zasady, źle czytane przez roboty wyszukiwarki.

     Grzech nr 4 - linki wychodzące - zamieszczanie zwłaszcza większej liczby linków wychodzących jest bardzo źle widziane przez Google, stąd zdecydowanie korzystniejsze jest utrzymanie ruchu internatów w obrębie własnej strony Jeśli jednak niezbędne jest umieszczenie linków wychodzących to warto umieścić ich możliwie najmniej oraz zaopatrzyć w atrybut rel="nofollow", na przykład: Google

     Grzech nr 5 - stare i nieaktualne linki - nigdy nie zostawiaj na witrynie linków, które kierują do nieistniejących podstron. Każde przekierowanie do wygasającego adresu powoduje obniżenie wiarygodności twojej witryny w oczach Google, jak i użytkowników, którzy mogliby być Twoimi kilentami.

     Grzech nr 6 - prędkość / czas ładowania strony - każda strona internetowa powinna szybko wczytać się na nawet najsłabszej klasy sprzęcie oraz łączu o niskiej szybkości w kilka do kilkunastu sekund. Jeżeli trwa to dłużej, powinno się usunąć z niej grafiki o dużych rozmiarach albo zastąpić je innymi nieco mniejszymi i lżejszymi.

     Grzech nr 7 - różne adresy url prowadzące do tych samych podstron - powinno się za wszelką cenę unikać twórzenia wielu kopii tych samych podstron. Jeśli już istnieje inny adres który odnosi się do treści znajdujących się na Twojej stronie, powinien być zaopatrzony w atrybut rel="canonical".

     Grzech nr 8 - nadmierne nafaszerowanie strony słowami kluczowymi - nie zapełniaj stron dużą ilością słów kluczowych. Jeśli strona internetowa będzie bogata w elementy, linki lub teksty nieprzeznaczone dla odwiedzających, Google uzna je za niepożądane i może ją zablokować w wynikach wyszukiwania.

     Grzech nr 9 - wersje językowe witryny - nigdy nie twórz wersji językowych w postaci, np. witryna-internetowa.pl/de, strona-domowa.pl/eng. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykupienie osobnej domeny dla każdej wersji językowej w postaci: strona-domowa.de czy strona-domowa.co.uk.

     Grzech nr 10 - linkowanie - nie umieszczaj linków do twojej witryny na bezwartościowych i niepowiązanych tematycznie serwisach, unikaj także automatycznych systemów wymiany linków między stronami (tzw. „SWL’i”).

     Podsumowując, warto wziąć pod uwagę fakt, że Google bardzo często dokonuje zmian w algorytmie, czego efektem mogą być częste fluktuacje pozycji. Aby ich uniknąć niezbędna jest fachowa wiedza. Jeśli owej wiedzy nie posiadasz, a zależy ci na wysokich pozycjach, to warto skorzystać z usług profesjonalistów w tej kwestii.