Podstawowe dane w raporcie

Jeśli chodzi o podstawowe dane jakie są dostępne aktualnie w GSC, to niewątpliwie najważniejszy jest podstawowy raport o stanie indeksu, który pokazuje dane zarówno w postaci list jak i wykresu. Sam wykres pokazuje proporcje pomiędzy poszczególnymi statusami: Błąd, prawidłowe z ostrzeżeniem, prawidłowe i wykluczono, do tego można jeszcze nałożyć wykres widoczności.

Ważną i przydatna sprawą w raporcie jest możliwość wyświetlania wszystkich detali – stanów, które pozwalają dokładniejsze przyjrzeć się zagadnieniu. Jak wiadomo do tej pory jeśli chodzi o analizę to adresy stron URL były dzielone na zindeksowane celowo i przez omyłkę oraz niezindeksowane celowo i przez omyłkę – teraz natomiast w zestawieniu mamy możliwość przyjrzenia się stanom w tabelce, w której wyszczególnione mamy następujące pozycje: stan, przyczyna, weryfikacja, trend, strony. W tym zestawieniu wszystko jest rozpisane bardzo dokładnie dlatego nawet mniej zorientowana w temacie osoba będzie umiała sobie poradzić z analizą tego zagadnienia.

Dyrektywy dla robotów

Jak wiadomo istnieje możliwość dokonywania indeksowania przez wydawanie komend za pośrednictwem pliku robots.txt, natomiast jak pokazuje praktyka to nie wystarcza i konieczne jest stosowanie dyrektyw dla robotów z poziomu poszczególnych adresów URL, ponieważ robot wchodząc na stronę z zewnątrz może najzwyczajniej w świecie nie zastosować się do dyrektyw zawartych w pliku robots.txt. Warto jest o tym więcej przeczytać na stronie: https://developers.google.com/search/reference/robots_meta_tag?hl=pl

Nie zaindeksowane?

Jak wiadomo są zasoby, które robot pobrał, ale jeszcze nie zindeksował, a wśród nich są m.in. takie jak:

• klasyczne błędy 404;

• URL, z którego ustawiono przekierowanie;

• strony blokowane w meta tags lub w pliku robots.txt;

• strony pozornego błędu 404.

Wszakże jak się okazuje znajdują się też jeszcze bardziej dziwne błędy takie, które trudno było by zrozumieć, gdyby nie ich dokładniejsze wytłumaczenie np.:

• pobrano, ale jeszcze nie zindeksowano – oznacza to fakt tego, że strona pobrana nie jest jeszcze zindeksowana i MOŻE być kiedyś tam zindeksowana;

• duplikat strony, który nie zawiera tagu strony kanonicznej – strona posiada duplikaty, ale żaden nie został określony jako kanoniczny;

• wyszukiwarka Google wybrała inną stronę niż kanoniczna – to może wprowadzić w zdziwienie, ale czasami najwidoczniej robot wie, że inna strona lepiej się sprawdzi jako kanoniczna;

• nieprawidłowość związana z indeksowaniem – oznacza to fakt tego, że robot podczas próby pobrania napotkał jakiś bliżej nie określony błąd (zwracający jeden z kodów 4xx lub 5xx), a w efekcie nie można było zindeksować strony.

Podsumowanie

Niewątpliwie z przedstawionych wyżej przykładów jasno wynika, iż techniczne SEO będzie coraz bardziej zyskiwać na jakości i znaczeniu. Tak zwany crawl budget – czyli budżet poświęcony na przejrzenie zasobów internetu, które mają roboty Google to wykonania przemawia niejako za tym aby punktować strony, które od strony technicznego SEO są lepiej dopracowane, zajmują mniej „pracy” robotom, kod jest czysty i bardzo estetyczny i przejrzysty.

To wszystko przemawia za tym, że szybkość witryny – i to niekoniecznie związana tylko i wyłącznie z zagadnieniem PageSpeed – ma znaczenie, chodzi tutaj oczywiście też o poprawne linkowanie wewnętrzne, mapę XML, odpowiednią optymalizację obrazków. W przyszłości zapewne będzie to odgrywać jeszcze większą rolę, dlatego już dziś warto jest się do tego przyłożyć aby analiza witryny pod kątem SEO dała spodziewane efekty, których owocem będą wyższe pozycje w wyszukiwarce.