Podstawy
 

Nie da się ukryć, iż to co najważniejsze jeśli chodzi o sprawy związane z ocenianiem treści stron nie jest do końca przez nas znane, bo jak wiadomo wszystko co zawiera algorytm jest ścisłą tajemnicą. Jedynie możemy zawsze się dowiedzieć zawarte jest na blogu Google oraz może być efektem szeroko pojętej analizy własnej, którą jak wiadomo dokonuje sporo osób społecznie na różnych forach tematycznych i rozpisuje się potem na temat tego co przyniósł ich eksperyment.

No dobrze, zatem może postaramy się rozpisać co też z naszej strony zasługuje na uwagę i naszym skromnym zdaniem ma ogromne znaczenie podczas brania pod uwagę jeśli chodzi o ocenianie treści stron:

1. Unikalne treści – bez większego dociekania i analizy można na spokojnie powiedzieć, iż w ciągu dalszym zasada „content is King” nadal gra ogromną rolę. Google uwielnia unikalne, interesujące użytkowników treści na stronach, a co zatem dalej z tym faktem idzie...;

2. Obecność słów i fraz kluczowych – ma znaczenie owszem, ale warto jest powiedzieć, że od jakiegoś czasu istnieje w sieci algorytm Google, który mocno stawia na rozwiązania sztucznej inteligencji, która to bada każdy tekst pod kątem jego mega naturalnie wyglądającego tekstu pisanego pod konkretnego człowieka. Może się zatem okazać, że jeśli google robot odniesie wrażenie, że jakiś tekst jest sztucznie „naszprycowany” słowami kluczowymi albo nawet odmianami synonimicznymi, sklasyfikuje je jako tekst „przekombinowany” i będzie miał niższą jakość (fachowo to się nazywa keyword stuffing). Nie zmienia to jednak faktu, że warto jest mimo wszystko umiejętnie i roztropnie korzystać z możliwości optymalizacji tekstów – właśnie też m.in. umieszczając dodatkowe słowa i frazy tematyczne;

3. Długość tekstów – tak właśnie, teraz im dłuższe teksty tym lepiej, tutaj nie ma naprawdę ścisłego minimum ani maksimum, kilkunastrostronicowe elaboraty mile widziane, i to takie które naprawdę wyczerpują na maksa jakiś temat. Jak się okazuje bowiem są tego ogromne plusy – po pierwsze większa szansa, że więcej osób do tego dotrze i będzie w social media polecać dalej (patrz, darmowe linki z social media dają kopa Twojej www), po drugie – wewnętrzne linkowanie w ramach Twojego artykułu jakie będzie się pojawiało na pewno może przynieść spodziewaną konwersję ze strony, po trzecie – samo Google może dać super notę i wysoką pozycję za maksymalne wyczerpanie tematu w ramach jednego artykułu;

4. Formatowanie – i co zaraz po tym warto napisać, to chyba rzecz nie budząca wątpliwości u autorów książek, a osoby mniej obeznane w temacie mogą zapomnieć. Odpowiednia optymalizacja pod kątem formatowania tekstu tj.: nagłówki H1, H2 itd., stosowanie odpowiedniej wielkości tekstów i brak prób ukrywania tekstu itp.;

5. Świeżość tekstów – jak wiadomo treści muszą być na czasie, bo Google wychodzi z założenia, że tylko takie treści mogą być interesujące i zachęcające publikę do czytania. Stąd też nie dziw się, jeśli nieaktualizowane treści u Ciebie na stronie będą spadać w wynikach jak nie będą aktulizowane;

6. Kanibalizacja – tutaj trzeba uważać, aby liczne podstrony, które są związane z tymi samymi frazami nie były w liczbie mnogiej powielane na takiej zasadzie, że będą zbliżone treści a ich cel podobny. Jeśli okaże się bowiem, że Google robot znajdzie kilka takich stron, to będzie chciał tylko wypromować jedną z nich, a pozostałe będą niżej – i to niekoniecznie wyżej będzie ta najważniejsza;

7. Umiejscowienie treści – i jeszcze dość dyskusyjna sprawa, chociaż powinna być oczywista. Jak wiadomo Google monitoruje treści stron i czyta wszystko od strony widocznego kodu. Zatem mając ograniczony czas na crawlowanie danej www będzie indeksował wszystko od góry do dołu. Jeśli by się okazało, że ważniejsze treści znajdują się w kodzie JS (generowanym dopiero potem) albo będą na samym dole (a treści na stronie jest tak dużo, że robot wszystkiego nie „obskoczy”) - może okazać się właśnie, że nie wszystko będzie zaindeksowane. Warto jest analizować i takie kwestie;

8. Jakość treści – o tym już w sumie wyżej krótko napisaliśmy, ale warto jeszcze raz napisać: nie ilość, lecz jakość. No chyba, że ktoś faktycznie napisze dobrą pracę – elaborat, który wyczerpie maksymalnie jakieś zagadnienie to tym lepiej, noty będą wysokie;

9. Linki wewnętrzne – jak masz sporo treści – nie zapomnij też o linkowaniu wewnętrznym – tą metodą nie tylko ułatwisz dotarcie innym z zewnątrz do swojej treści na stronie, ale również Google doceni to, że Twój serwis naprawdę żyje i masz co innym do zaoferowania od strony wiedzy merytorycznej.

Podsumowanie

Konieczność wypełnienia odpowiednią treścią swojej strony nigdy nie budziła wątpliwości, ale ostatnimi czasy na pewno ilość oraz jakość treści oraz odpowiednie wspieranie działań i treści pojawiających się na stronie poprzez social media, content marketing, SEO i pozycjonowanie oraz inne techniki na pewno nie powinno budzić u nikogo wątpliwości, takie nastały bowiem czasy. To jak Google ocenia treści i o czym warto pamiętać nieco Wam napisaliśmy powyżej.

Jest to oczywiście podstawa, do której można by jeszcze sporo dodać, ale na tym poprzestańmy, mamy też nadzieję, że artykuł przydał Wam się i będziecie umieli samodzielnie dokonywać zmian na swoich stronach i zapełniać je wartościowymi treściami.