Google Analytics (Not-provided) od Keyword Tool

Jak wielu z was na pewno pamięta, od ok 2011 Google zaczęło wprowadzać więcej zmian w wyszukiwarce, które miały na względzie zwiększenie prywatności użytkowników. W ten też sposób w Google Analytics dwa lata później zaczęto wprowadzać zmiany mające na celu zastępowanie słów kluczowych przez frazę „not provided”, co jak nie trudno się domyślać doprowadziło do tego, że analiza zachowania czy też konwersji użytkowników wchodzących z konkretnych zapytań stała się niemożliwa.

Sitepromotor Keyword Hero google analytics

Jak się jednak okazało, nie ma niby rzeczy niemożliwych dlatego też i teraz pojawiła się aplikacja, która rzekomo pozwala poradzić sobie z tym „problemem” i skonkretyzować poszczególne zapytania i dopasować je do konkretnych wizyt użytkowników w danym serwisie. Narzędziem, o którym piszemy jest oczywiście Keyword Hero, które pozwala właśnie w różnych opcjach na sprawdzanie tego typu rzeczy. Poniżej postaramy się pokrótce przedstawić co też dane narzędzie daje nam za możliwości, zapraszamy do lektury!

Instalacja oprogramowania

Na samym początku jak wiadomo należy skonfigurować oprogramowanie, którym będziemy analizować zagadnienie. Sama instalacja jak się okazuje jest jednak bardzo prosta i wymaga odrobiny czasu i wymaga tego aby być zalogowanym na koncie Google, które z kolei jest zintegrowane z narzędziami typu Google Search Console i Analytics dla strony, której tyczy się kwestia. Instalacje można rozpocząć ze strony keyword-hero.com i tam też trzeba kliknąć „try Him Now”, następnie trzeba wybrać konto Google, z którego będzie się korzystać, a następnie trzeba kliknąć „Create” celem wybrania odpowiednich opcji dostępu do Analytics. Następnie trzeba wybrać wariant jaki posiadamy do wyboru, oczywiście dla tych, którzy posiadają małe strony www, to wystarczy darmowe konto, które posiada ograniczenie czasowe – 7 dni i trzeba przyznać, że po 24 godzinach będą widoczne dla nas pierwsze wyniki.

Podsumowanie

Trzeba sobie zadać jeszcze jedno proste pytanie – czy to działa? Jak się okazuje TAK! W sumie ciężko było na początku w to uwierzyć, ale okazało się, że z ponad 1000 sesji udało się rozszyfrować ponad 1/3 słów kluczowych. Dodatkowo można by powiedzieć, że skuteczność tego narzędzia sięga tak „na oko” ponad 80% wszystkich zapytań analizowanych, które są kierowane przez potencjalnego Kowalskiego do wyszukiwarki. Trzeba jednoznacznie stwierdzić, że narzędzie jest naprawdę godne polecenia i warto jest je wypróbować chociażby w darmowej wersji. Serdecznie polecamy!